- Dla mnie to szokujące, że przedstawiciele PiS mówią o graniu czyjąkolwiek śmiercią, kiedy po katastrofie smoleńskiej grali śmiercią 96 osób - powiedziała Anna Maria Żukowska, która była jednym z gości "Śniadania Rymanowskiego w Polsat News i Interii".
- Iza pisała z łoża śmierci, że lekarze czekają, aż sytuacja sama się rozwiąże i zdejmie z nich odpowiedzialność. Ten płód nie miał szans zostać słodkim, różowym bobasem, urodzić się. To była sytuacja ewidentna Dziś po wyroku TK, jest tak, że lekarz musi czekać, aż to zagrożenie zdrowia i życia będzie bezpośrednie dla kobiety. Po coś była ta przesłanka wykreślona przez TK dotycząca usunięcia ciężkiego uszkodzenia płodu – mówiła posłanka Nowej Lewicy.